czwartek, 20 września 2018

kredyty

Polacy kredytów się nie boją,ale trzeba sobie otwarcie powiedzieć,że takiej biedy jak jest teraz dawno nie było. Banki mają zysk w 66% sektora - to mało chcieli by na pewno ze 150% - hieny,im zawsze mało,a cała czapka zarabia krocie o takich sumach wypłaty miesięcznej ich pensji Kowalski nawet nie marzy. wypłata misięczna 300 tysięcy ,to jest mało ,wręcz bieda .Te zachłanne istoty najchętniej pozostawili by pożyczkobiorcósw w samych skarpetach i nie wiem czy dalej by nie pieli ,że im mało . Rozbój w biały dzień. . Są tak namolni,że z bytami wciskają się do domów nękająć dziennie po kilka razy sms-ami , weź pożyczkę, mamy dla ciebie kredyt. Jak będę chciał pobrać kredyt to do banku trafię i nie chcę by mi życie truli co chwila na każdym kroku, reklamy zdominowane są przez jakieś zachłanne parabanki ,gdzie RRSO mają na wysokości 700% to ma być źle krwiopijcyJak wygląda zyskowność banków w Polsce w porównaniu z krajami zachodnimi - np. Niemcami, czy Francją. Założę się o ostatnie pieniądze, że są wyraźnie wyższe. Wszystkie banki w uk, wszystko jest za darmo - bankomaty, karty kredytowe itd. Płacę jedynie za transfer na konta zagraniczne. Założenie konta trwa kilkanaście minut. Aplikacja na telefon pozwala dosłownie na wszytko, nie muszę dzwonić do banku, a tym bardziej być tam osobiście. Kartę kredytową bank wysyłka pocztą, w osobnym liście pin do karty. Można? Pracownicy banku są bardzo mili i zawsze chcą pomóc. W Polsce?Czy oszustwo jest jedynym modelem biznesowym banków? Gdyby tak banki zaczęły funkcjonować na UCZCIWYCH zasadach to rozumiem przestałyby w ogóle zarabiać? Może trzeba zrobić porządek i powstadzać do pierdla tych którzy ciągle w bankach stosują oszukańcze metody, nie przestrzegają żadnego prawa, ani unijnego ani polskiego ani bankowego vide oszukańcze pseudokredyty nibyfrankowe. KNF do likwidacji - to jest przecież instytucja broniąca banki przed ludźmi domagającymi się przestrzegania prawa.Pewnie dosyć dziwnym jest dla "wypasionych" prezesów największych banków że skończyły się czasy w których wymyślano najdziwniejsze formy " łapania" klientów,namawiania, a nawet zmuszania na tz. produkty bankowe.Samo oznaczenie "produktem bankowym" czegoś co na końcu każe płacić klientowi potężne odsetki przy niskich oprocentowaniach depozytów,- czy prowizji od każdej transakcji ,- jest wymysłem i niezrozumiałym określeniem dla robotnika fabryki,lub "chłopa" na roli,który musi zasiać zebrać,po prostu w pocie czoła wyprodukować.Potencjalni obecni kredytobiorcy są o wiele bardziej wyedukowani znając łojenie jakie banki stosowały zwłaszcza od lat 2005 i dalej,przy dość dobrej kondycji naszej waluty. Dobrze i łatwo  przepychanie rur Warszawa dla banków,to już było,nie należało w pewnym sensie "wylewać dziecka z kąpielą" nie patrząc troszeczkę bardziej dalekowzrocznie. Kredytobiorcy nie pchają się teraz po kredyty jak "ćmy" do światła.Wiedzą dobrze co to jest RRSO skrót od niedawna obowiązkowo w bankowości stosowany .Zaczynają bardzo dokładnie oglądać każdą odsetkową bankową kredytową złotówkę.Może wyjątkiem są osoby pobierając pieniądze w ramach kredytów konsumpcyjnych,takich (nie licząc wyjątków życiowych) nic nie odstrasza,ale właśnie oni mogą być w przyszłości problemem płynności finansowej niewielkich banków
Tyle, że oni nadal swoje kolonie są doić i jak im się ciut urywa (np. zyski tutaj są nie 3 a 2 razy wyższe niż u siebie) to zaczyna się lament.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz