czwartek, 20 września 2018

oddział

A po cholerę bankom tyle oddziałów? W bloku koło mnie są 4 banki a koszt samego najmu lokali to 20k zł za miesiąc. Do tego w każdym po 5-8 zatrudnionych osób. Czynsz, obsługa kto takiego lokalu i już mamy razem 50-60k. Po co?Wg mnie sprawiedliwe by były takie proporcje: po 2% dla kazdego: Przedsiebiorca bierze porzyczkę z banku na 4 % a zarabia 6% ( srednia rentowność w Polsce to około 4.5%). Ludzie za przetrzymywanie pieniędzy w banku dostają 2%, a bank pozycza te pieniącze przedsiebiorcom na 4%. Wtedy każdy ma 2%: oszczędzajacy, bank i przedsiębiorca. A nie że bank przejmuje prawie wszystko: Pożyczki udziela na 5..20% a daje 0,5 ..0.7% za przetrzymywanie pieniędzy. Sytuacja sektora bankowego w I kwartale 2018 r." czytamy, że spadek dochodów banków w niektórych obszarach, przy jednoczesnym wzroście obciążeń i wymogów regulacyjnych stanowi dla nich "wyzwanie". no, oni mają wyzwanie jak karmić wciąż naszymi pieniędzmi potwora, którego wyhodowali a dla nas, przeciętnych Polaków wyzwaniem jest codzenność. Dlatego najważniejsze jest zeby z głową poruzac się po rynku i wybierac oferty odpowiednie dla siebie - ja kupiłam mieszkanie w dzielnicy Ursus (stacja ursus), trochę mniejsze niż zamierzalam, ale mnie na nie stać Mnie juz w żadnym banku na żadne lokayt,konta oszczędnosciowe nie wezmą,wycofałem pieniądze z banków bo oprocentowanie jest nieopłacalne.Wolę sam sobie do skarpety odłożyć co miesiąc 100zł i tak będe miał wiec anizeli proponuje mi bank w oprocentowaniu rocznym.
Z drugiej strony mBank praktycznie nie ma oddziałów a też marudzi? Dziwne.
I na koniec procedury przyznawania  badanie wydajności wentylacji  kredytów. W kilku bankach robiono mi problem z przyznaniem 100k na wykończenia domu wartego 500k. Bo zawiesiłem działalność gospodarczą. Ciekawe czy ktoś kto bierze kredyt 300k na 30 lat daje większą pewność spłaty? A może chodzi właśnie o to, że na mnie zarobionoby zbyt mało? zarobki prezesów banków w 2017 r." i usiądż w fotelu bo wywiniesz orła z wrażenia...,,Gwiazda " nr.1 to tylko około 13 mln rocznie . Przelicz to na 365 dni ( prezio śpi i pracuje , nie ma wolnych świąt i niedziel ) on czuwa nad finansami banku i swoimi. Po przeliczeniu na dni w roku ,podziel na godziny przyjmując 8 godzin pracy dziennie. Jeżeli jeszcze nie dostałeś zapaści to znaczy ,że musisz jeszcze raz przeczytać lub obliczyć stawkę godzinową tego z nr. 1.Powodzenia.

instytucje

Jedno wielkie kłamstwo. Oprocentowania wkładów poniżej inflacji, konto ROR praktycznie bez odsetek, na dodatek zabierają mi co miesiąc 17,60 za prowadzenie konta. Zyski z wkładów terminowych miałem mieć do 3,5%, a wyszło na to, że miałem 1% za 15 m-cy, czyli 0,8% w stosunku rocznym. Kto tu kogo okłamuje samo nazywanie tych instytucji bankami.Są w rzeczywistości organizacjami przestępczymi,których celem jest maksymalne drenowanie kieszeni społeczeństw.Banki w czystej formie czyli-lokata,kredyt,oprocentowanie,ułatwienia w dostępie do pieniądza poprzez sieć-już dawno nie istnieją.Stworzenie tzw.produktów bankowych ,poza podstawowymi zadaniami dało pseudobankierom do ręki narzędzie w postaci nieprzejrzystej struktury mającej za zadanie tłumaczyć ,zatrudnianie całej rzeszy darmozjadów,pracujących w rzeczywistości dla maksymalizacji zysków właścicieli.Bo niech ktoś poda przykład czegoś co bank wyprodukował,a już tym bardziej dla dobra obywatela.Spekulacje i oszukiwanie ludzi,oto główna działalność tzw banków.Myślę,że przywrócenie właściwego znaczenia słowu bank i powstanie instytucji, działających zgodnie z pierwotnym znaczeniem mogło by stać się początkiem korekty nazewnictwa w zakresie instytucji finansowych wraz z odebraniem prawa do używania nazwy bank przez złodziejskie kooperatywy.No,ale to taka utopia. Przygotowują Społeczeństwo na ewentualne stosowanie ustawy przygotowanej przez DOBRĄ ZMIANĘ za sprawą Bankstera, zezwalającą na przejęcia oszczędności klientów banków w momencie upadłości. Banków jak nasrane kasa zamrożona , Morawiecki i Spółka nie ma co już rozkraść , Banki obłożone DANINAMI szczególnie te po repolonizacji, kredytują Budżet tak jak ORLEN <LOTOS <KGHM<i wiele innych Spółek z POTEM włącznie prezesów zmieniaj co trzy miesiące , z milionowymi odprawami, Wypłata PATOLOGI 500+nie bacząc na skutki, to teraz przyszła pora zajmować i likwidować Banki komercyjne.Ale jak to w zwyczaju PiS najpierw przygotować Gorszy Sort uruchamiając . Pawłowicz i spółkę by zbadać nastroje. to złodziejstwo w majestacie prawa! To widać gołym okiem i odczuwa każdy, kto cokolwiek ma z bankiem do czynienia! O kosztach lepiej ne mówić, bo widać to na każdej ulicy: bank obok banku a każdy wypasiony wieżowiec. Jeszcze gorzej z robieniem klienta "ww konia", że niby 0% odsetek od kredytu i podobne sztuczki a weźmiesz 1000 pożyczki musisz zwrócić1500 - żeby tyko! Nadto: dziewięćdzięciu procent swoich spraw finansowych nie załatwisz bez udziału banku, za płacisz jak Cygan za babkę!
Jak tak dalej pójdzie, to większość klientów odejdzie od takiego banku.

kredyty

Polacy kredytów się nie boją,ale trzeba sobie otwarcie powiedzieć,że takiej biedy jak jest teraz dawno nie było. Banki mają zysk w 66% sektora - to mało chcieli by na pewno ze 150% - hieny,im zawsze mało,a cała czapka zarabia krocie o takich sumach wypłaty miesięcznej ich pensji Kowalski nawet nie marzy. wypłata misięczna 300 tysięcy ,to jest mało ,wręcz bieda .Te zachłanne istoty najchętniej pozostawili by pożyczkobiorcósw w samych skarpetach i nie wiem czy dalej by nie pieli ,że im mało . Rozbój w biały dzień. . Są tak namolni,że z bytami wciskają się do domów nękająć dziennie po kilka razy sms-ami , weź pożyczkę, mamy dla ciebie kredyt. Jak będę chciał pobrać kredyt to do banku trafię i nie chcę by mi życie truli co chwila na każdym kroku, reklamy zdominowane są przez jakieś zachłanne parabanki ,gdzie RRSO mają na wysokości 700% to ma być źle krwiopijcyJak wygląda zyskowność banków w Polsce w porównaniu z krajami zachodnimi - np. Niemcami, czy Francją. Założę się o ostatnie pieniądze, że są wyraźnie wyższe. Wszystkie banki w uk, wszystko jest za darmo - bankomaty, karty kredytowe itd. Płacę jedynie za transfer na konta zagraniczne. Założenie konta trwa kilkanaście minut. Aplikacja na telefon pozwala dosłownie na wszytko, nie muszę dzwonić do banku, a tym bardziej być tam osobiście. Kartę kredytową bank wysyłka pocztą, w osobnym liście pin do karty. Można? Pracownicy banku są bardzo mili i zawsze chcą pomóc. W Polsce?Czy oszustwo jest jedynym modelem biznesowym banków? Gdyby tak banki zaczęły funkcjonować na UCZCIWYCH zasadach to rozumiem przestałyby w ogóle zarabiać? Może trzeba zrobić porządek i powstadzać do pierdla tych którzy ciągle w bankach stosują oszukańcze metody, nie przestrzegają żadnego prawa, ani unijnego ani polskiego ani bankowego vide oszukańcze pseudokredyty nibyfrankowe. KNF do likwidacji - to jest przecież instytucja broniąca banki przed ludźmi domagającymi się przestrzegania prawa.Pewnie dosyć dziwnym jest dla "wypasionych" prezesów największych banków że skończyły się czasy w których wymyślano najdziwniejsze formy " łapania" klientów,namawiania, a nawet zmuszania na tz. produkty bankowe.Samo oznaczenie "produktem bankowym" czegoś co na końcu każe płacić klientowi potężne odsetki przy niskich oprocentowaniach depozytów,- czy prowizji od każdej transakcji ,- jest wymysłem i niezrozumiałym określeniem dla robotnika fabryki,lub "chłopa" na roli,który musi zasiać zebrać,po prostu w pocie czoła wyprodukować.Potencjalni obecni kredytobiorcy są o wiele bardziej wyedukowani znając łojenie jakie banki stosowały zwłaszcza od lat 2005 i dalej,przy dość dobrej kondycji naszej waluty. Dobrze i łatwo  przepychanie rur Warszawa dla banków,to już było,nie należało w pewnym sensie "wylewać dziecka z kąpielą" nie patrząc troszeczkę bardziej dalekowzrocznie. Kredytobiorcy nie pchają się teraz po kredyty jak "ćmy" do światła.Wiedzą dobrze co to jest RRSO skrót od niedawna obowiązkowo w bankowości stosowany .Zaczynają bardzo dokładnie oglądać każdą odsetkową bankową kredytową złotówkę.Może wyjątkiem są osoby pobierając pieniądze w ramach kredytów konsumpcyjnych,takich (nie licząc wyjątków życiowych) nic nie odstrasza,ale właśnie oni mogą być w przyszłości problemem płynności finansowej niewielkich banków
Tyle, że oni nadal swoje kolonie są doić i jak im się ciut urywa (np. zyski tutaj są nie 3 a 2 razy wyższe niż u siebie) to zaczyna się lament.

rozgrywka

Polityczna zagrywka celem podniesienia oprocentowania kredytów. Inna sprawa, że nie ma kto w bankach rozpatrywać wniosków kredytowych. Terminy rozpatrywnia wołają o pomstę do nieba. Jak oni chcą efektywnie pracować i robić zyski? Przecież zysk banku pochodzi z kredytu. Niech kupią jeszcze trochę obligacji, albo niech obniżą jeszcze odsetki od oszczędności i kasę podarują rzadowi, to nie będą krwawić! Komu dziś się opłaca lokować kase w banku, pytam komu, a kredyty mimo wszystko są drogie, o tych dodatkowych obciążeniach by go otrzymać nie piszę. Niech jeszcze zatrudnią więcej naganiaczy za sporą kasę, by ludzie brali kredyty! Jeszcze trochę to nikt kredytu nie weźmie, bo przecież dzięki polityce rządu złotówka zamiast byś stabilna leci z wartością w dół. Słusznie nam obiecuje Kaczyński, że za 15-20 lat bedziemy bogaci jak Włosi, oczywiście myślał o mafii!Nie napisał, że za czasów lira kg jabłek kosztował tak ogromne ilości, że strach było spojrzeć na stragan. Temu człowiekowi mylą się pojęcia, powinien już być na emeryturze i zakończyć byt polityczny. Poznać świat i przekonać się, że to co mówi jest tylko ładne na obrazku. Aby coś mieć trzeba pracować nikt nikomu niczego za darmo nie daje!Biurokracja, brak efektywności , scentralizowana decyzyjność prowadzą do zapaści banków i gospodarki. Dlaczego o tym się nie mówi ? Dziś klienci znają się na szybkości pieniadza, czego brakuje bankowcom. Przedłużane terminy, obiecanki cacanki a potem "głupiemu " radość. Brak szybkich informacji jest największa zmorą dzisiejszych banków. Banki maja wielkie ambicje przy lekceważącym stosunku do klienta - kredytobiorcy. Urzędnikom bankowym w centralach ( Warszawie) wydaje się, że oni najlepiej znaja się na gospodarce i jej finansowaniu. Lekceważenie ludzi na dole winno wyjść im " bokiem" i naprawdę doprowadzic do kilku upadlości to wtedy poszliby po rozum do głowy. Nalez zwrócić uwagę na to , że wykształcony to nie znaczy mądry. To jest aktualnie przypisane dla central bankowych, co mozna udowodnić w kązdym czasie i miejscu korzystania z usług bankowych. Przecież dziś Dyrektorzy bankow nic nie maja do powiedzenia. Na niemal kazde pytanie odpowiedzia jest slowo : bo analityk w centrali". Brak w Bankach autorytetów w stosunku do klientów. jest wielka uprzejmość bez efektywności. Co broni bankom podnieść marże? Nie mogą? Bo co ? Aaa bo może konkurencja, tylko jakoś firmy z innego sektora muszą sobie radzić z konkurencją, banki nie. Więc jojczą że mi źle, może im podatki zmniejszyć, a jak będzie kryzys to poratować miliardami. Tylko czekam, aż Pan Pietraszkiewicz wygłosi jakąś płomienną mowę ze łzami w oczach o ciężkiej doli bankierów